Chleba powszedniego

Pewnego wieczoru, zaledwie pięć lat temu, spotkaliśmy się razem: trzy kobiety i dwóch mężczyzn, by rozmawiać, być razem i celebrować życie. Pięć lat temu wypełnieni byliśmy nadzieją i radością. Pełni planów i pomysłów, a przede wszystkim, wewnątrz nas paliło się pożądanie.

Chcieliśmy zwyciężyć świat, chcieliśmy być szczęśliwi, chcieliśmy dosięgnąć Nieba. Pięć lat później było nas czworo. Jej się udało. Jest szczęśliwa. My pozostaliśmy, nie potrafiąc pozostawić za sobą tego co trzymało nas tu najbardziej: rodziny, pracy, przyjaciół. Dziś poczułem, jak odchodzą dni, jak każdego dnia starzeję się, jak dochodzę do punktu, z którego nie będzie już odwrotu. Przytrafia się każdemu, prawda?

Chleba powszedniego...
Chleba powszedniego…

Po drodze, w podróży w jednym kierunku, spotykamy wiele osób. Jak w pociągu. Raz wejdziemy do niego i gnamy przed siebie. Za oknami mijają kolejne stacje, w przedziale pojawiają się pasażerowie z którymi nawiązujemy znajomość. Z niektórymi wchodzimy nawet w pewną komitywę, w końcu tym samym wagonem gnamy w niepojętą przyszłość, w tym samym przedziale. Potem stop. Drzwi się uchylają i na jednej z rozsianych po drodze stacji z przedziału wychodzą przyjaciele, a w tej samej sekundzie pociąg rusza w dalszą drogę. Za oknami wyjątkowe krajobrazy, mijają zdarzenia i sytuacje, pomagają zapomnieć, przezwyciężyć zmartwienie. Smutek, który pozostał, gdy za wcześnie odeszłaś.

Chleba powszedniego
Chleba powszedniego

Kocham tych, którzy potrafią uśmiechać się w trudnych momentach. Sylwia uśmiechała się zawsze. Kocham tych, którzy potrafią przezwyciężyć stres i pozostać z przyjaciółmi, Sylwia potrafiła. Kocham tych, którzy potrafią otworzyć swe serce, Sylwia potrafiła. Uwielbiam tych, którzy kochają braci naszych najmniejszych. Sylwia kochała. Są śmierci, których nie rozumiem, ta jest jedną z nich… Śmierć to tajemnica, lecz dla życia, nieskończonego pędu kół uderzających o tory to nie ma znaczenia, to jedno i to samo. Narodzić się by odejść i odejść by narodzić się na nowo.

Chleb

[g-gallery gid=”25645″]

1

Add Comment

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.