elektryczne gitary

Po raz kolejny mogłem, podczas ostatniego koncertu zespołu Elektryczne Gitary, zaobserwować pewną zasadę. Otóż czym mniej ludzi wśród publiczności tym zespół na scenie jest lepszy i odwrotnie czym bardziej sala nabita muzycy „olewają” swój występ...

Naturalnie żartuję, wszystkiemu jest winna satyra i ironia tekstów, które nie zawsze docierają do głów słuchaczy…

Byłem w Ryjo, byłem w Bajo, miałem bilet na Hawajo,
byłem na wsi, byłem w mieście, byłem nawet w Budapeszcie
wszystko chuj, bo ja wam mówię wszystko chuj,
może czasem trochę mniejszy, ale potem jeszcze większy.

…co może być też powodem, że tym razem sala Copernicus Center nie wypełniła się do końca, a wersja świata widziana przez różowe okulary wokalisty zespołu, była bardziej atrakcyjna dla przysłowiowej garstki niż większości spędzającej czas w domowym zaciszu.

Nie pij Piotrek w poniedziałek
Ty się na to nie nadajesz
W poniedziałek trzeba walczyć
Po pijaku sił nie starczy

Zespół Elektryczne Gitary odwiedził Chicago już po raz ósmy. Jakub Sienkiewicz z nieukrywaną radością wspominał jedno z ostatnich spotkań z polonijną publicznością podczas Taste of Polonia. Opowiadał też w kuluarach przed koncertem o tym jak miło jest spotykać się z rodakami poza granicami kraju.

Fani zespołu Elektryczne Gitary zostali obdarowani ze sceny kolekcją piosenek dobrze znanych i lubianych. Nagradzanych oklaskami lub śpiewanych razem z zespołem. Choć większość wykupiła tzw. bilety vip na prywatne spotkanie z artystami i późniejszą zabawę andrzejkową to i tak fani mogli tańczyć i szaleć w takt muzyki pod sceną w trakcie koncertu, nie zważając na wydane bilety określające ich miejsce! Wszystko zaczęło się od „Człowieka z liściem”, „Głowy Lenina” poprzez „Jestem z miasta” czy „Nie pij Piotrek” oraz „Ona jest pedałem” i trwało to tak tylko z jedną 20-minutową przerwą, przez dwie godziny, i gdy wydawało się, że już nic więcej się nei zmieści, artyści zdołali wepchnąć jeszcze „Przewrociło się”.

Okazało się, że raz jeszcze muzycy Kuba Sienkiewicz – gitara, śpiew; Piotr Łojek – gitary, instrumenty klawiszowe; Tomasz Grochowalski – gitara basowa; Aleksander Korecki – saksofon, flet; Leon Paduch – perkusja; Jacek Wasowski – gitara – pokazali, że nazwa zespołu Elektryczne Gitary niesie ze sobą mnóstwo informacji dotyczących samych muzykach, przywołuje w pamięci znane melodie, pozwala uśmiechnąć się do nadchodzących dni…

To już jest koniec, nie ma już nic
Jesteśmy wolni, możemy iść

Elektryczne Gitary, Chicago 2013

0

Add Comment

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.