Historia Pewnej Róży

Historia Pewnej Róży to lekkim piórem Piotra Kukuły nakreślona, zabawna opowieść o poszukiwaniu wolności w świecie/na łące, która to kusi i mami swymi barwami, zaprasza do zabawy. Konfrontacja znaczeń słów, wypowiadanych w poszczególnych kwestiach przez aktorów-dzieci, z ich rzeczywistymi znaczeniami w świecie dorosłych buduje kolejną historię na innym już poziomie co nie jest tematem tego wpisu.

Historia Pewnej Róży to spektakl opowiadający o marzeniach, o tym jak ważne jest w życiu dotrzymywanie obietnic, o odkrywaniu prawdy jest również ta opowieść i jest także o znaczeniu miłości w walce dobra ze złem, o trudnej sztuce wybaczania, o odwiecznych prawach natury. Historia Pewnej Róży jest wreszcie, a może przede wszystkim, historią o pięknie ukrytym wewnątrz, na cztery spusty zamkniętego mieszkania, pięknie które bez zachwytu innych pozostanie jedynie kwiatem w balkonowej doniczce.

Podczas spektaklu pojawiły się na scenie ryczące czterdziestki, oj przepraszam to wiedźmy były przecież… nie zabrakło więc magii tej dobrej i tej mniej.

W przedstawieniu Historia Pewnej Róży, wystąpili mali aktorzy w wieku od 3 do 14 lat zebrani wspólnie w Warsztatach Teatralnych Agaty Paleczny, która była też reżyserem tego przedstawienia. Scenariusz napisał, a raczej słowem rozrysował i zagrał znaczeniami rożnymi – Piotr Kukuła. Opiekę muzyczną nad całością roztoczyła – Joanna Pawlina. Choreografią zajęła się niezastąpiona – Marzena Pol. Przepięknie pomyślane kostiumy przygotowała – Maria Pawlina. Całość muzyką oprawił i przyozdobił – Janusz Pliwko. Aranżacją zajął się – Adam Serafin.

0

Comments 3

  • J.Lab04/29/2013 at 10:08 pm

    … uwiecznil w blogowej krainie bajkowymi zdjeciami i pieknym slowem – dariusz lachowski 🙂

  • anna e.04/30/2013 at 12:25 am

    darku…. 😉 czytanie Twoich ciekawych, trafnych tekstow, ogladanie znakomitych fotografii jest dla mnie zawsze niezwykla przyjemnoscia. Dzieki Przyjacielu <3

  • Agata05/01/2013 at 11:26 am

    prawdziwie bajkowo-bajecznie 🙂 dziekujemy Darku jak zwykle za niezwykla “wrazliwosc obiektywu” – cudenka! a tej trojwymiarowsci niektorych zdjec to juz zupelnie nierozumiem, powala mnie na kolana w kazdym razie<3

  • Leave a Reply to anna e. Cancel reply

    This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.