Wieczór z Lechem Wałęsą – rozmowa o świecie, który wciąż potrzebuje głosu rozsądku

W piątkowy wieczór 4 października, miałem okazję uczestniczyć w spotkaniu z Lechem Wałęsą, które odbyło się w północnej sali Donald E. Stephens Convention Center w Rosemont. To było jedno z wydarzeń jego amerykańskiej trasy organizowanej przez History Explorer – i jedno z tych, które zostają w pamięci nieco dłużej niż reals na insta czy fb.

Sala wypełniona była po brzegi – około tysiąca osób. Przede wszystkim Amerykanie, ciekawi historii Polski i tego, co dziś do powiedzenia ma człowiek, którego podpis widniał na pierwszych kartach wolności naszego kraju. Byli też przedstawiciele środowisk dyplomatycznych, politycznych i kulturalnych – wśród nich konsul generalna RP w Chicago, Regina Jurkowska.

Spotkanie rozpoczęło się punktualnie o szóstej. Zanim Wałęsa wszedł na scenę, wyświetlono ośmiominutowy film przypominający wydarzenia, które doprowadziły do pierwszych wolnych wyborów w Polsce – i drogę człowieka, który z elektryka z Gdańska stał się symbolem przemiany całej Europy. Po tym oddechu historii zebranych przywitała konsul Jurkowska.

Potem wyszedł on – skromnie, bez zapowiedzi, bez scenicznego napięcia. I przez ponad dwadzieścia minut mówił z charakterystyczną dla siebie szczerością i pewnością. Wrócił do idei Solidarności, i nie po to, by wspominać, lecz po to, by przypomnieć, że historia nie kończy się nigdy – że wolność, odpowiedzialność i współpraca muszą być odnawiane każdego dnia.

Już w pierwszych słowach zachęcał do aktywnego działania i do szukania pokojowych rozwiązań w czasach, które zbyt łatwo uciekają w przemoc i uproszczenia. Jego słowa kierowane były głównie do Amerykanów – do tych, którzy dziś mają moc i wpływ, by świat nie zapłonął. Mówił o konieczności współpracy ponad podziałami, o tym, że Stany Zjednoczone mają obowiązek – moralny i historyczny – by dbać o równowagę świata, zanim znów będzie za późno.

W pewnym momencie poruszył temat, który szczególnie zwrócił moją uwagę. Powiedział, że technika, rozwój i automatyzacja nie są przeciwko człowiekowi – przeciwnie, że to właśnie my musimy nauczyć się lepiej współpracować z maszynami, zrozumieć ich logikę i wykorzystać je, by poprawić świat, a nie go zdominować. Mówił o robotyzacji nie jako o zagrożeniu, lecz o nowym etapie cywilizacji. I to zdanie zabrzmiało we mnie długo po zakończeniu spotkania – jak echo czasów, które dopiero nadchodzą.

Odnosząc się do wojny w Ukrainie, Wałęsa nie owijał w bawełnę. Przypomniał, że granica między pokojem a wojną jest cienka jak kartka papieru, i że Zachód nie może udawać, że nic się nie dzieje. Wspomniał Billa Clintona, mówiąc o jego odwadze i zdolności rozumienia świata w ruchu. O Michaile Gorbaczowie mówił już inaczej – ostro, nazywając go politykiem, który „kontynuując imperialną tradycję rosji, oszukał Zachód, wpychając go w objęcia taniego paliwa i złudnego bezpieczeństwa”.

To była mocna, szczera diagnoza. I przypomnienie, że Pokojowa Nagroda Nobla to nie order, lecz zobowiązanie – by dbać o świat i nie milczeć, kiedy znów pojawiają się ci, którzy chcą nim zawładnąć.

Słuchałem tych słów w skupieniu. Wypowiedzi Wałęsy, tłumaczone na angielski z wyjątkową precyzją, często wywoływały salwy oklasków. Jego żarty, anegdoty i błysk w oku sprawiały, że napięcie znikało, a między nim a publicznością tworzyła się prosta, ludzka więź.

W amerykańskiej prasie jego wystąpienia określa się jako „wezwanie do odnowienia demokracji” (Worth) i „rzadką okazję spotkania człowieka, którego odwaga zmieniała bieg dziejów” (Global Traveler USA). I rzeczywiście – to nie była podróż sentymentalna. To był dialog o przyszłości, o tym, jak zachować wiarę w człowieka w epoce, gdy technologia staje się potężniejsza niż kiedykolwiek.

Wyszedłem z tej sali z poczuciem, że uczestniczyłem w czymś więcej niż tylko w spotkaniu z legendą. To było spotkanie z ideą – z przypomnieniem, że świat, mimo całego swojego chaosu, ciągle potrzebuje ludzi, którzy wierzą w rozsądek, współpracę i solidarność.

Kiedy wracałem myślami do słów Wałęsy, przypomniały mi się moje wcześniejsze spotkania z nim – to z 29 maja 2009 roku, to 40-minutowe sam na sam i to drugie, 5 października 2015, oficjalne i nieco rozdmuchane. Oba były zupełnie inne w formie, ale w każdym z nich było to samo: uczucie, że historia staje się bliska, że można jej dotknąć i spojrzeć jej w oczy. Wtedy, podobnie jak teraz, miałem wrażenie, że czas się zatrzymuje – że człowiek, który kiedyś otworzył bramę stoczni, wciąż otwiera przede mną coś więcej: myślenie o świecie w kategoriach odpowiedzialności, nie lęku.

Dziś, po latach, słuchając jego głosu, miałem świadomość, że to nie tylko opowieść o przeszłości, ale o przyszłości, która domaga się mądrości. Technologia, automatyzacja, sztuczna inteligencja, roboty – to nie nasi przeciwnicy, lecz nowe narzędzia człowieczeństwa. Wałęsa powiedział, że musimy nauczyć się z nimi współpracować – zrozumieć je, zanim one zrozumieją nas. I w tym zdaniu, prostym a genialnym, było wszystko, co dziś najbardziej potrzebne: wiara w postęp, który służy człowiekowi.

Nie zatrzymuj się teraz — ta playlista dopiero się rozkręca.

0

Dołącz do naszej społeczności!
Z subskrypcją pokażę Ci jeszcze więcej ciekawych historii, które ożywią Twoje codzienne chwile. Każdy mój wpis to dawka inspiracji, wiedzy i dobrej zabawy – tak, jak ulubiona progresywna nuta, która dodaje energii i otwiera nowe horyzonty.

Nie zwlekaj – zapisz się już dziś i bądź zawsze na bieżąco z tym, co dla Ciebie przygotowuję.

Dołącz do naszej społeczności!
Z subskrypcją pokażę Ci jeszcze więcej ciekawych historii, które ożywią Twoje codzienne chwile. Każdy mój wpis to dawka inspiracji, wiedzy i dobrej zabawy – tak, jak ulubiona progresywna nuta, która dodaje energii i otwiera nowe horyzonty.

Nie zwlekaj – zapisz się już dziś i bądź zawsze na bieżąco z tym, co dla Ciebie przygotowuję.

Comments 2

  • Ultra10/07/2025 at 2:06 pm

    Piszę to ze smutkiem. Szkoda, że we własnym kraju Wałęsa jest pomijany, jego zasługi umniejszane, nastąpiły rozłamy i frakcje. Wstyd, gdy mali ludzie zmieniają bieg historii.
    Zsyłam serdeczności

  • Add Comment


    This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.